• Oświadczenie autora: Checked

              Czerwiec w pełni, temperatura przekracza 30 stopni już kolejny dzień. Nie każdy ma wakacje i musi iść do pracy albo załatwić ważne sprawy. Wtedy trzeba wyjść „na miasto” i… można ugotować się na twardo.

Agnieszka Filipowska, lokalna radna, usmażyła na płycie Gliwickiego rynku jajecznicę. Ten miejski plac padł ofiarą wycinki drzew, która sprawiła, że jest niczym jedna wielka nagrzana blacha.

Gliwice to niejedyne miasto, gdzie zastosowano tak zwaną „Betonozę”.

Co to jest „Betonoza” i dlaczego istnieje?

Jest to nieoficjalny termin wymyślony przez opinię publiczną na zjawisko, które dotyka miejskie place, deptaki czy ulice. Polega ono na pozbyciu się drzew i krzewów które rosną w tych miejscach. Betonozą określa się również rewitalizację na tych powierzchniach w taki sposób, że na koniec pozostaje niewiele zieleni w porównaniu do tego, co rosło przed remontem. „Betonozą” określa się również place, na których od dawna brakuje zieleni, w wyniku czego w czasie upałów przebywanie na nich może grozić nawet udarem.

Czemu w ten sposób buduje się miejskie przestrzenie? Samorządowcy wskazują, że utrzymanie zieleni, czyli przycinanie, sprzątanie liści itp. kosztuje dużo pieniędzy. To prawda, jednak ekologiczni aktywiści utrzymują, że w dalszej perspektywie zieleń w mieście jest bardziej opłacalna. Dlaczego? Zieleń zatrzymuje wodę w glebie, daje zacienione miejsce do odpoczynku, produkuje tlen pochłaniając jednocześnie zanieczyszczenia. To niedoceniona praca roślin, którą ciężko zastąpić

Jak to wygląda w Śląskich miastach?

Niestety, "Betonoza" nie ominęła również i innych miast Województwa Śląskiego. Przykładem mogą być rynki starych miast jak Skoczów, Cieszyn, Bielsko-Biała, Żywiec, Pszczyna, Bytom. Dobrym zilustrowaniem tego procesu jest rynek w Katowicach, gdzie na wielkim obszarze można znaleźć ledwie kilkanaście drzew dających jakikolwiek cień. Innymi negatywnymi przykładami jest budowa katowickiego Placu Dworcowego oraz rewitalizacja ulicy 3 Maja czy przebudowa Placu Centralnego w Rudzie Śląskiej. Takich miejsc jest dużo więcej i niestety, powstają kolejne.

Dlaczego "Betonoza" jest zła?

Wycinka drzew oraz pozbawianie zieleni obszarów miejskich zwiększa efekt „miejskiej wyspy ciepła”. Asfalt, bruk, beton oraz elewacje budynków chłoną ciepło które promieniuje i podgrzewa temperaturę powietrza nawet o kilka stopni więcej niż na terenie poza miastem. Drzewa dają cień chroniąc przed tym, by twarde powierzchnie nagrzewały się, a także zwiększają parowanie wody, które zużywa dużą ilość ciepła-powietrze staje się dzięki temu chłodniejsze.

Jak projektować miejskie przestrzenie?

Prosto: by korzystanie z nich było dla wszystkich przyjemne i wygodne. Miasta nie muszą być terenami pozbawionymi zieleni, tylko miejscami które współtworzą ziemski ekosystem.

 

Źródła:

https://silesia.info.pl/ciekawe-artykuly/usmazyla-jajecznice-na-rozgrzanych-plytach-gliwickiego-rynku-betonoza-coraz-powszechniejsza-w-slaskich-miastach


No comments